Zaczynamy nabierać wiatru w żagle!

Zaczynamy nabierać wiatru w żagle!

W ostatnim artykule informowaliśmy, że ŻAKi rozpoczęły przygotowania do nowego sezonu! Po treningu naborowym oraz sprawdzającym dyspozycje naszych graczy nadszedł czas na mecz kontrolny. Przeciwnikiem była zaprzyjaźniona drużyna GKS Kamień! Mimo problemów kadrowych spowodowanych urlopami naszych zawodników dzisiejszy dzień (14.08.2016r.) rozpoczęliśmy o 11:00 od meczu jako goście. Na boisko wyszli: Piekarek - Saganowski, Skowron, Leszczyński, Kleszcz - Salamoun, Wojciechowski - Mielcarski, Bojanowski. (jak już było wspomniane - przez problemy kadrowe gościnnie wystąpili u nas dwaj zawodnicy GKS-u po bokach pomocy).

Po pierwszym gwizdku arbitra obie drużyny zaczęły mecz spokojnie sprawdzając swoje możliwości. Obrońcy i środkowi pomocnicy ŻAKa mądrze rozgrywali między sobą piłkę próbując znaleźć miejsce na precyzyjne podania do przodu. Niestety zawodnicy z Kamienia dobrze przesuwali się na boisku co znacznie utrudniało nam zadanie. Dodatkowo gospodarze widząc z jaką łatwością piłka wędruje między naszymi obrońcami, zmienili ustawienie na 4-3-3. Na szczęście dzisiejszego dnia dobrze dysponowany był Mielcarski i Bojanowski, którzy po otrzymaniu podania wykorzystując swoją technikę i szybkość starali się odnaleźć drogę do bramki przeciwnika. Pierwsza taka sytuacja nadarzyła się w 7. minucie, którą to Bojanowski zakończył niecelnym strzałem. Mądre rozgrywanie piłki w środku boiska przez Wojciechowskiego i Salamouna przyniosło nam przewagę na boisku - to przeciwnik biegał za piłką a nie my! Dzięki temu mogliśmy zaoszczędzić siły, które przydały się w końcówce meczu. W 20. minucie meczu świetnym podaniem popisał się Wojciechowski do wychodzącego Bojanowskiego - ten będąc sam na sam pewnym strzałem pokonał bramkarza gospodarzy. Pierwsza połowa minęła pod znakiem naszych ataków oraz odpierania kontrataków gości w czym świetnie się sprawdzili nasi obrońcy - koniec pierwszej połowy, wynik? 1:0 dla ŻAKa!

Druga połowa rozpoczęła się od większego nacisku gospodarzy. Ich spore zdeterminowanie do wyrównania i powoli opuszczające nas siły znalazły odzwierciedlenie w grze - 59. minuta i mamy wynik 1:1. Podrażnieni tą całą sytuacją zaczęliśmy coraz częściej gościć pod bramką gospodarzy - nawet nasz stoper Skowron zapędzał się w ich pole karne pragnąc strzelić zwycięską bramkę. Ostatnie 25 minut graliśmy w osłabieniu - Mielcarskiemu odnowiła się kontuzja i niestety musiał opuścić boisko, zatem graliśmy w dziesięciu. Na szczęście w tym meczu na boisku byli niezawodny Wojciechowski i Bojanowski - powtórka z pierwszej połowy, podanie za obrońców i wychodzimy na prowadzenie! Wynik spotkania? 2:1! Gospodarze nie mogący uwierzyć w to co się dzieje na boisku... zostali znokautowani! Na 11. minut przed końcem spotkania sam na sam ponownie wychodzi Bojanowski ale... postanowił się zrewanżować za wcześniejsze znakomite asysty i... podaje do Wojciechowskiego - a ten pewnym strzałem ustala wynik spotkania na 3:1!

Mamy nadzieję, że ten miły początek tego sezonu będzie trwał jak najdłużej! Optymistyczne jest to, że momentami gra wyglądała bardzo dobrze - potrafiliśmy się utrzymać przy piłce! Wielki powrót zanotował dzisiejszego dnia Bojanowski, który pokazał wielką klasę! Oczywiście nie można zapomnieć o reszcie drużyny, która zostawiła serce i płuca na boisku! Serdeczne DZIĘKI za dzisiejsze spotkanie! Panowie oby tak dalej!

Do zobaczenia na środowym treningu - oczywiście na Oławce!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości